Recent Posts

Young & Wild

poniedziałek, 25 czerwca 2012

Wciąż tkwię w rozrywce. Nie wiem czy to za sprawą coraz częstszych i coraz bardziej obsesyjnych wizyt na lipshitblogu, czy też starzeję się i nie mam siły dalej walczyć. Ewentualnie po prostu sytuacja w Polsce najzwyczajniej mnie nudzi. Tak, to chyba to. Ileż można pisać o idiotyzmach Terlikowskiego. Ostatnio coś bredził, że nie ma czystych lesbijek. Na szczęście są inne blogaski, więc zamiast skupiać się na tym paranoiku mogę skupić się na tym co tak naprawdę mnie interesuję czyli na lesbodramach.

Joven y alocada:


TRAILER YOUNG & WILD from Fabula on Vimeo.

Nagrodzony na Sundance (najlepszy scenariusz zagraniczny). Trochę hipstersko. Trochę lesbijsko. Mało chilijsko tj. film wpisuje się w tę fantastyczną  falę nowego kina latynoskiego. Stylistyką przypomina mi argentyńskie Medianeras (które również był0 dla mnie bardziej amerykańskie niż latynoskie). Kino południowoamerykańskie uwielbiam i staram się być na bieżąco, także kwestią czasu było kiedy ten film wpadnie w moje nieheteroseksualne łapska. Niestety stało się to nie na żadnym filmowym festiwalu, na których się lansuję i zgrywam egzaltowaną kinomankę, a na jakiejś branżowej hiszpańskojęzycznej stronie, w związku z czym szlag mnie jasny trafia, gdyż filmu w necie po prostu nie ma. Co jak co, ale googlować to ja umiem.  Pozostaje mi czekać na WFF czy też Festiwal ALE KINO, tudzież liczyć na szczodrość kinomanów czytaj piracenie (kwestia czasu), czy też wspaniałomyślność polskich dystrybutorów czytaj GUTEK FILM (na świętego nigdy).


1 komentarz:

Eliasz pisze...

O idiotyzmach T. można długo i namiętnie, bo i każdy dzień przynosi nowe zaskoczenia. Ale tak, niestety po tej stronie podobny problem. Gorzej, że nawet żadnej gejodramy rozsądnej ostatnio nie widziałem. Trudne życie.

 

Opisuję lesbijskie seriale i nie tylko: